L.Enin L.Enin
181
BLOG

To Audi było z tektury!

L.Enin L.Enin Wypadki Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Konieczna jest jakaś obrona przed agresywnym i nieuczciwym niemieckim imperializmem motoryzacyjnym. Jako prawy obywatel, uczciwie płacący podatki, oznajmiam, że dobro tego rządu jak najbardziej leży mi na sercu! Oczekuje przeto, szybkiego i jednoznacznego rozmówienia się się z firmą Audi. I to bez zbędnych w tym wypadku grzeczności i uprzejmości. Wyjaśniam o co mi chodzi.

Proszę Szanownego Państwa, jeśli pancerne auto warte jakieś dwa miliony złotych przy prędkości 50 km/h wjeżdża w drzewo i wygląda po tym jak wygląda, to znaczy że Niemiaszki zwyczajnie nas oszwabiły!

Teraz się zastanówmy i przeanalizujmy całą tę sytuację.

Zgodnie z deklaracją ministra Zielińskiego, oraz Błaszczaka, czyli zgodnie z deklaracją rządu, wiozący cenną pupcię pani premier samochód pancerny Audi, jechał z prędkością 50 km na godzinę. Co prawda nie jest w stanie potwierdzić tego żaden rejestrator, ale o tym za chwilę. Zakładając jednak, że tak faktycznie było, to kierowca BOR widząc przeszkodę zaczął pewnie hamować (normalna reakcja), dodatkowo jeszcze wytracając też prędkość przy kontakcie z rzeczonym Seicento. Czyli z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy założyć, że w to drzewo palnął mając na liczniku nie więcej niż… 20 km/h. Zgodzi się ze mną i z taką tezą każdy kierowca, nawet ten niedoświadczony (pomijam tu inne istotne pytanie, jak mianowicie można wjechać w drzewo jadąc 20 na godzinę? Kierowca z zielonym listkiem może jest w stanie to zrobić, ale na boga nie profesjonalista z BOR!). Spójrzmy więc na zdjęcie poniżej…

image


Drodzy Państwo: czy tak wygląda pancerny samochód po kontakcie z drzewem przy prędkości plus/minus 20 km na godzinę? Chyba coś tu jest nie tak!

To już to marne i za marne pieniądze Seicento robi dużo lepsze wrażenie.

Więc bez jaj koledzy Niemcy. Pytam całkiem poważnie, co żeście nam sprzedali i dlaczego tak drogo? Wzięliście dwie bańki za auto zrobione nie z blachy i z pancerza, tylko z tektury i to jeszcze po recyklingu. Przez waszą pazerność, oszustwo i brak moralnych hamulców zginąć mogła nasza premier! Poza tym wspomniane już kłopoty z odczytaniem zapisów rejestratora, mogą też świadczyć że tam wszystko w tym aucie było po recyklingu, łącznie z komputerem, a złożone ona zostało z części znalezionych na szrocie i wyklepanych pieczołowicie przez gastarbeiterów z Turcji. No, tak koledzy Niemiaszki to my się k… bawić nie będziemy!

I to czego teraz od tego (drogiego memu sercu nadmieniam) rządu oczekuję, to pilnej interwencji i postawienia na baczność tych skurwieli z Audi, czy jakiegoś tam Volkswagena (jeszcze lepsi krętacze swoją drogą), bo dziś polska duma wymaga kroków zdecydowanych. Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz a duży i odpicowany Audik w dyzlu już nie oznacza chwycenia pana boga za nogi. Jak płacimy za Panzeraudi to żądamy Panzeraudi a nie Trabanta w skórze Audi. Jak polec to z fasonem.

L.Enin
O mnie L.Enin

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości